Władimir Putin ostrzegł, że wszelkie próby uniemożliwienia eksportu nawozów, ropy, gazu i metali będą miały „poważne konsekwencje dla całego segmentu rynku światowego a szczególnie dla żywności”.

Putin wygłosił te uwagi na spotkaniu z członkami rządu 10 marca, jak podała rosyjska państwowa agencja informacyjna TASS.

Prezydent podkreślił też poparcie dla wypowiedzi rosyjskiego ministra przemysłu i handlu Denisa Manturowa, który wcześniej powiedział, że Rosja przekieruje eksport do innych krajów, które nie są wrogie Rosji, jeśli problemy z „logistyką” będą się utrzymywać (przewoźnicy europejscy nie ładują rosyjskich produktów na swoje statki).

Do krajów nieprzyjaznych Rosji należą m.in. Stany Zjednoczone, Kanada i państwa członkowskie Unii Europejskiej.

Putin dodał, że wszelkie próby ingerencji w dostawy rosyjskich produktów odbiją się również negatywnie na światowej gospodarce.

„Wpłynie to również na wskaźniki makroekonomiczne, ponieważ inflacja jest w tym przypadku nieunikniona” – powiedział Putin.

Rosyjski minister przemysłu Denis Manturow ogłosił w czwartek, że Rosja tymczasowo zakazała eksportu nawozów do krajów, które uważa za wrogie Moskwie.