Prezydent Francji wypowiada się chłodno na temat obecnych stosunków pomiędzy Australią a Francją. Jest to szczególnie istotne po tym jak Biden zwalił całą odpowiedzialność za "incydent z łodziami podwodnymi" na Morrisona.
Macron był wypytywany przez media w sprawie szkód wyrządzonych stosunkom między Francją a Australią na szczycie G20 w Rzymie w nocy.
Zapytano go, czy pan Morrison go okłamał, na co prezydent Francji odpowiedział kryptycznie: „Nie sądzę, że to wiem”.
Macron został również zapytany, czy mógłby ponownie zaufać Morrisonowi.
„Zobaczymy, co będzie mógł dostarczyć” – odpowiedział.
Później w Rzymie premier Morrison podkreślił , że nie kłamał, w momencie rząd federalny wycofał się z kontraktu na okręty podwodne z Francją. Premier powiedział też, że zawsze stanie w obronie interesów Australii.
Przemawiając dziś w pobliżu Moree w północnej Nowej Południowej Walii, Barnaby Joyce oświadczył, że „popiera premiera”.
„Nie ukradliśmy wyspy. Nie zniszczyliśmy wieży Eiffla. To był kontrakt. A umowy zawierają warunki, a jednym z tych warunków i propozycji jest to, że można wycofać się z umowy”.