W programie Bronisława Wildsteina w TVP ksiądz powtórzył swoją opinię o tym, że w Kościele katolickim funkcjonuje „mafia lawendowa”. Ksiądz Oko wymienił tym kontekście takie nazwiska, jak Theodore McCarrick, Keith O'Brien i Hans Hermann Groër.
To byli najpotężniejsi hierarchowie kościelni w USA, Szkocji i Austrii, którzy dopuścili się przestępstw seksualnych.
Pod koniec lipca sąd w Kolonii skazał księdza Oko za „podżeganie do nienawiści”:
Moje przestępstwo polega na tym, że opublikowałem artykuł naukowy opisujący działalność klik homoseksualnych w Kościele, czyli tzw. mafii lawendowej. Sąd skazał mnie na grzywnę w wysokości 4800 euro lub cztery miesiące aresztu. Razem z moimi prawnikami odwołujemy się od wyroku
Najbardziej znany jest przykład kardynała Theodore’a McCarricka, który już jako ksiądz molestował i gwałcił chłopców, będących dziećmi jego przyjaciół. Nie przeszkodziło mu to w zostaniu biskupem i najpotężniejszym kardynałem w Stanach Zjednoczonych. Miał wielki wpływ na kształt Kościoła czy nominacje kardynalskie. Przez całe swoje życie szukał możliwości odbycia stosunków homoseksualnych, w tym także molestował i gwałcił kleryków z całego seminarium.
Ksiądz Oko został skazany przez sąd w Niemczech a zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa złożył ksiądz Wolfgang Rothe.
Ksiądz Wolfgang Rothe to osoba, która jest twarzą homoseksualizmu w Kościele niemieckim. Znany jest z błogosławienia par homoseksualne i ubliżania papieżowi Franciszkowi, który zakazuje takich praktyk. Jest też obciążony aferą sprzed blisko 20 lat, gdy będąc wicerektorem jednego z seminariów, zamienił je w homoseksualny dom publiczny. Dochodziło tam do zalewanych alkoholem orgii. Upublicznione zostały zdjęcia, na których ksiądz Rothe całuje się z klerykiem. Jak później twierdził, był zupełnie niewinny, ale biskup natychmiast odwołał go z seminarium.
Pomimo, że ksiąd został skazanay za podżeganie do nienawiści sąd nie wskazał, kto konkretnie został na tę nienawiść narażony:
Jasnym jest, że nie krytykuję wszystkich homoseksualistów, tylko grupę przestępczą, działającą w Kościele katolickim. Idąc tym tokiem rozumowania, to gdybym pisał o mafii sycylijskiej, to sąd w Mediolanie mógłby mnie skazać za obrazę Sycylijczyków lub Włoch. To absurd.
Ksiądz Dariusz Oko wskazuje na jeszcze jeden symptom chorobowy i tym razem dotyczy to nie kościoła ale mentalności elit niemieckich:
Oni nie mogą ścierpieć, że mówi się o grzechach homoseksualnych homoseksualistów. Jakby homoseksualiści byli istotami boskimi, nie podlegającymi krytyce, jak wcześniej komuniści czy Stalin: nie można było ich krytykować, bo kula w łeb. Teraz podobnie jest na Zachodzie. Jeżeli się krytykuje kryminalne zbrodnie, to jest się samemu sądzonym.
Ksiądz tłumaczy to obecnością w Niemczech ruchu gender, do którego „dogmatów należy nietykalność homoseksualistów.
Niemiecki sąd skazał duchownego, a także niemieckiego sędziwego, 90-letniego kapłana, ks. prof. Johannesa Stöhra, redaktora naczelnego pisma „Thelogisches”, w którym ks. prof. Oko opublikował fragment swojego opracowania, za domniemane „podżeganie do nienawiści”.
Duchowny przekonywał, że na obronę przed – jak powiedział – zbrodniami lawendowej mafii zasługują nie tylko bezpośrednie ofiary, ale i Kościół jako taki, ponieważ tego typu szajki kompromitując kościół w oczach opinii publicznej, przyczyniają się tym samymdo umniejszania jego wartości i sprowadzają go, w oczach tejże opinii publicznej, do rangi organizacji przestępczej.
Według księdza Oko jest to pewną ironią losu iż obecnie Niemcy zabraniają mu ratować młode osoby przed atakami ze strony mafii lawendowej, podobnie jak w czasie okupacji Niemcy zakazywali ratowania Żydów.
Niemcy mnie wsadzają do więzienia? Mój dziadek i babcia ratowali Żydów, ryzykowali życiem, pomimo że Niemcy zabraniali ratować Żydów. Dziadek o mało co nie został zabity przez Niemców, kiedy wpadł w kocioł w rodzinie żydowskiej, żeby przyjść po fałszywe dokumenty dla innych Żydów. Podobnie jestem zdecydowany, pomimo że Niemcy mi tego zabraniają, ratować kleryków przed homoklikami.
Petycja w obronie Księdza Dariusz OKO do podpisania TUTAJ.