Są to statystyki, które zebrał i podał do wiadomości publicznej Edouard de Lamaze, prezydent organizacji Obserwatorium Spuścizny Religijnej. Wprawdzie dotyczy to kościołów wszystkich denominacji chrześcijańskich ale zdecydowana większość to kościoły katolickie.
Zniszczenia te spowodowane są przez pożary, zorganizowane rozbiórki lub zawalenia się konstrukcji spowodowane wieloletnim zaniedbaniem. Na marginesie, należy tu dodać, iż dwie trzecie pożarów kościołów wywołanych zostało naumyślnie.
Głębszych przyczyn Lamaze upatruje się w dwóch zjawiskach. Pierwsze zjawisko to zwiększająca się wrogość elit rządzących i "intelektualnych" oraz mediów głównego nurtu do chrześcijaństwa i chrześcijańskiej tradycji. Drugie, jest zjawiskiem wywołanym przez nacjonalizację kościelnej własności edyktem z 1905 roku, który to edykt przekazał wszystkie budynki kościelna na własność samorządów lokalnych.
Samorządy lokalne po prostu wolą wydawać pieniądze na cele inne niż konserwacja kościołów, szczególnie w atmosferze pogłębiającej się nagonki na katolicyzm i chrześcijaństwo.
Obecnie we Francji znajduje się jeszcze około 45 tysięcy kościołów katolickich, ale państwo „wybrało” tylko 15 tysięcy spośród nich jako zabytki historyczne. Reszta, według Lamaze, ulegnie zniszczeniu. Na liście najbardziej zagrożonych, znajduje się obecnie 5000 kościołów.
W tym samym czasie, co 15 dni wznoszony jest we Francji jeden meczet.
Ostania ofiara pożaru 14 kwietnia 2021 r, - kościól Saint-Ouen Abbey in Rouen w Normandii