Nie oznacza to wcale jednoznacznego zwycięstwa gdyż w tym samym czasie ekipa wyborcza Donalda Trumpa rozpoczęła oficjalne kroki prawne, które spowodują, że głosy będą jeszcze raz policzone w Michigan, Północnej, Pensylwanii, Południowej Georgii i Arizonie.

Obserwatorzy republikańscy byli zablokowani i nie mogli w żaden sposób kontrolować „liczenie głosów” w wyżej wymienionych stanach w większości okręgów wyborczych.

Należy przygotować się na długą, wielotygodniową walkę o pozycję Prezydenta USA.