Konkretnie strachem politycznym. Strachem motywowanym chęcią unikania konfliktu z wszech-tolerancyjnym aparatem władzy Unii Europejskiej. Według ministra Dariusza Piontkowskiego decyzja usunięcia kuratora była podjęta zupełnie bez związku z jego wystąpieniem w telewizji Trwam, gdzie nazwał ideologię LGBT wirusem.
Minister Piontkowski tłumaczył, iż rozmowy na temat problemów związanych z kuratorem Grzegorzem Wierzchowskim toczyły się pomiędzy Wojewodą Łódzkim a Ministerstwem Oświaty już od dłuższego czasu, i że wojewoda wysuwał postulat „rotacji” na stanowisku kuratora kilkukrotnie.
Minister, nie wyjawił żadnych detali, które sugerowałyby „konieczność rotacji” a pytania odnoście tej kwestii nie padły ze strony dziennikarza prowadzącego rozmowę z ministrem (LINK).
Sam Grzegorz Wierzchowski na Twiterze wypowiedział się w tej kwestii w następujący sposób:
Aug 23
Szanowni Państwo! Ogromnie dziękuję za wsparcie. Potwierdzam, że wczoraj otrzymałem informację
o odwołaniu mnie z funkcji kuratora oświaty. Widziałem się z Ministrem @D_Piontkowski
jeszcze w środę. Nic o tym nie wspomniał.
(LINK)
