31 sierpnia 1980 r. wicepremier komunistycznego rządu PRL Mieczysław Jagielski przystał na postulaty strajkujących w Stoczni Gdańskiej i podpisał porozumienie gdańskie. Reżim komunistyczny zgodził się m.in. na utworzenie niezależnych związków zawodowych, prawo do strajku, budowę pomnika ofiar Grudnia ’70 i transmisje niedzielnych mszy w radiu.

porozumieniasierpiowe41 lat temu, w sierpniu 1980 r., na Wybrzeżu wybuchły strajki, których efekty okazały się przełomowe dla losów Polski i tej części Europy. „Dyscyplinarne” zwolnienie Anny Walentynowicz, suwnicowej ze Stoczni Gdańskiej im. Lenina, doprowadziło do powstania największego ruchu społecznego w polskiej historii. Jego rzeczywistym celem nie było wyłącznie dążenie do poprawy warunków pracy, lecz również obalenie i przebudowa systemu politycznego oraz zorganizowanie społeczeństwa niezależnego od instytucji totalitarnych.

Po raz pierwszy w dziejach bloku państw komunistycznych władze zdecydowały się na podjęcie jawnego i otwartego dialogu ze społeczeństwem. Skala sprzeciwu zmusiła je do zaakceptowania 21 postulatów Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, m.in. powołania niezależnego, samorządnego ruchu związkowego. Podpisanie porozumienia w Gdańsku 31 sierpnia 1980 r. między komisją rządową a MKS i powstanie „Solidarności” uruchomiły nieznaną dotąd aktywność społeczną.