Ben Wallace, szef brytyjskiego Ministerstwa Obrony, zapowiedział, że w najbliższym czasie w Polsce mają trafić systemy Sky Sabre, wykorzystujące pociski CAMM. Wspomniane rozwiązanie SAM jest rozważane jako jedna z potencjalnych opcji zakupowych w polskim programie Narew.

SKYSABRE

Ben Wallace poinformował o wdrożeniu systemu SkySabre w Polsce podczas wspólnej konferencji prasowej, która odbyła się wspólnie ze swoim polskim odpowiednikiem, Mariuszem Błaszczakiem. Obok systemów rakietowych rozmieszczono by 100 żołnierzy.

Sky Sabre to system obrony powietrznej, który niedawno zastąpił starsze rozwiązanie Rapier w armii brytyjskiej. System wykorzystuje przede wszystkim wystrzeliwane pionowo pociski CAMM o zasięgu przekraczającym 25 km, wyposażone w aktywną głowicę radiową. Pociski, o których mowa, mogą zneutralizować szeroką gamę celów, począwszy od samolotów ze skrzydłami stałymi i wiropłatami, po pociski manewrujące, PGM, a skończywszy na małych dronach.

Pojedyncza jednostka ogniowa SkySabre składa się z trzech wyrzutni, szwedzkiego radaru Saab Giraffe (do wykrywania i śledzenia celów) oraz rozległego zestawu C2 z elementami dostarczonymi przez izraelską firmę Rafael. System charakteryzuje się zdolnością do przeciwdziałania nawet 24 zagrożeniom na raz, ponieważ jest rozwiązaniem wielokanałowym.

Armia brytyjska obsługuje tylko ograniczoną liczbę systemów jako takich. Sky Sabre byłby pierwszym tego typu systemem wdrożonym w odpowiedzi na rosyjską agresję na Ukrainę. Do niedawna wsparcie obrony powietrznej naziemne było zapewniane wyłącznie przez armię USA. Amerykanie rozmieścili w Polsce system obrony powietrznej średniego zasięgu Patriot. Wspomniane rozwiązanie MRAD pozostaje w stanie neutralizować rakiety balistyczne. Zdarzało się również, że wdrożono radary sektorowe. Siły zbrojne USA również mają tutaj swoje systemy Avenger sprzężone z radarami Sentinel. Lista rozmieszczonych amerykańskich środków obrony przeciwlotniczej obejmuje również rozwiązanie Coyote do zwalczania bezzałogowych statków powietrznych. Misje bojowe CPL wykonywane w polskiej przestrzeni powietrznej przez sojusznicze siły powietrzne są również ważnym środkiem wsparcia polskiej obrony powietrznej. Myśliwce pochodzą z USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Francji czy Holandii i są wspierane przez AWACS i platformy do tankowania w powietrzu.